Teleks
Koszmarny błąd Dudka
Nie udał się Jerzemu Dudkowi pierwszy po ponaddwuipółmiesięcznej przerwie występ w ligowym meczu Liverpoolu, który wczoraj zremisował 1:1 na własnym boisku z Portsmouth. Liverpool prowadził do 90. minuty, ale wtedy właśnie goście wyrównali, zabierając gospodarzom pewne wydawałoby się zwycięstwo. Dudek nie złapał piłki po łatwym dośrodkowaniu Matthew Taylora, wybił ją tylko, a tę głową skierował do bramki napastnik Portsmouth, Lomana Lua Lua. Gola dla Liverpoolu zdobył w 70. minucie Steven Gerrard. Dziennikarz Reutersa nazwał interwencję polskiego bramkarza "błędem", natomiast komentator Eurosportu - "koszmarnym błędem". W.M.