Jak Kulczyk grał z Rosjanami
Poraziła mnie informacja w artykule "Jak Kulczyk grał z Rosjanami", że "w lutym 2002 r. (...), na posiedzeniu Rady Gabinetowej po raz pierwszy pada pomysł sprzedaży rynku naftowego Rosjanom. Nikt nie oponuje, pojawiają się tylko głosy, by przeprowadzić to tak, by nie wzbudzić »antyrosyjskich fobii«". Jeśli zdanie to zawiera prawdziwe fakty, to sprawa ociera się o zdradę stanu w wykonaniu Rady Gabinetowej (czyli Rady Ministrów obradującej pod przewodnictwem prezydenta RP!). Teza Marksa, że "kapitał nie ma narodowości", na pewno nie sprawdza się w przypadku rosyjskich firm nafto-gazowych, stąd znaczne zagrożenie polskiej suwerenności, do którego prowadziłaby realizacja zamysłów Rady. Dlatego - celem wyjaśnienia wszelkich wątpliwości - należy domagać się ujawnienia stenogramu (protokołu) z tego posiedzenia.
Andrzej Kowalczewski (adres do wiadomości redakcji)