Podpalacz z Orlej
Policji udało się ustalić, kto dwa tygodnie temu zginął podczas pożaru siłowni przy ul Orlej. Jeden z podpalaczy to 22-letni Przemysław Ł., mieszkaniec Woli, powiązany z tzw. gangiem z Mokotowa. Był "żołnierzem" specjalizującym się w kradzieżach samochodów. - Ustalanie tożsamości trwało tak długo, bo mężczyzna nie figurował jako zaginiony. Dopiero teraz ze Stanów Zjednoczonych wróciła jego matka i rozpoczęła poszukiwania syna - tłumaczy policjant. Na razie nie wiadomo, kto razem z Przemysławem Ł. przyniósł benzynę do siłowni. Wybuch zniszczył siłownię, cztery sąsiadujące z nią sklepy oraz uszkodził siedem samochodów.
BLIK