Ligi zagraniczne
Czy to możliwe, żeby zespół, który wygrał na wyjeździe 4:0, mógł mówić o wielkim szczęściu? Jak najbardziej. W pierwszej połowie meczu Sevilla - Barcelona sędzia powinien podyktować dwa rzuty karne dla gospodarzy, po tym, jak Puyol sfaulował Antonito, a Belletti zagrał piłkę ręką. 45 tysięcy kibiców i wszyscy gracze Sevilli ostro protestowali, jednak sędzia nawet nie skonsultował się ze swoim kolegą na linii. W drugiej połowie maszyna Barcelony zaczęła pracować na najwyższym poziomie, czego efektem były cztery bramki. Pierwszą zdobył Samuel Eto'o (16. trafienie w sezonie) po minięciu bramkarza i dwóch obrońców, a ostatnią Ludovic Giuly po pięknym podaniu Xaviego. W Barcelonie zadebiutował Demetrio Albertini, kupiony za 1,5 mln euro z Atalanty Bergamo. Drugoligowe Alaves podpisało 2,5-letni kontrakt z Mario Jardelem, niegdyś jednym z najlepszych strzelców w Europie. Na razie były reprezentant Brazylii nie może grać w nowym zespole, gdyż jest związany kontraktem z argentyńskim klubem Newell's Old Boys. Stara się o jego rozwiązanie, bowiem nie otrzymuje wynagrodzenia. Prezes Alaves Dimitri Piterman...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

