Sprint ze szpagatem
Jeszcze niedawno starzy trenerzy kręcili nosami, gdy pytano ich, co sądzą o narciarskim sprincie. Dla nich była to zwariowana komercja, coś takiego jak żeglarstwo w hali Bercy. Edward Budny, trener Józefa Łuszczka, jedynego polskiego mistrza świata w biegach, powiedział, że sprinty to punkt szybkiego żywienia, gdzie zjada się hamburgery wypchane trocinami zamiast prawdziwego posiłku. Sprinterzy zaczęli jednak biegać w centrach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta