Kaliningrad republiką?
Kaliningrad podnosi pomarańczową flagę - tak moskiewski dziennik "Kommiersant" zatytułował relację ze zjazdu założycielskiego Kaliningradzkiego Ruchu Społecznego Republika, który pragnie, by obwód kaliningradzki uzyskał status republiki w składzie Federacji Rosyjskiej.
Zdaniem członków ruchu kwestia statutu republiki powinna być przedmiotem referendum. Jeden z twórców Republiki, lokalny przedsiębiorca Siergiej Paśko, już zapowiedział akcję zbierania podpisów w tej sprawie. Pomarańczowy kolor flagi Republiki nie ma, według niego, nic wspólnego z ukraińską pomarańczową rewolucją. Wybrano go, bo jest jaskrawy i najlepiej widoczny.
W zjeździe założycielskim uczestniczyło 250 delegatów. Do władz "Republiki" wybrali deputowanych do obwodowej Dumy (lokalnego parlamentu) Witautasa Łopatę i Igora Rudnikowa.
T. T. S., JAP, PAP