Słowacja dmucha na zimne
Zaangażujemy największe siły bezpieczeństwa w historii państwa - ogłosił szef MSW Vladimir Palko. W Bratysławie zostanie zmobilizowanych 5500 funkcjonariuszy w mundurach i po cywilnemu. Na dachach domów będą rozmieszczeni snajperzy. Po mieście mają krążyć specjaliści od broni chemicznej i biologicznej. Nad stolicą pojawią się helikoptery, a przestrzeń powietrzną nad całym krajem będą kontrolować radary NATO i słowackie migi-29.
Te bezprecedensowe środki bezpieczeństwa podjęto ze względu na spotkanie prezydentów USA i Rosji, które odbędzie się w czwartek w Bratysławie. Przywódcy spotkają się na zamku, w bezpiecznej odległości od centrum.
- Nie otrzymaliśmy żadnego ostrzeżenia o zagrożeniu terrorystycznym, ale wolimy dmuchać na zimne - tłumaczył Vladimir Palko.
Kto się spotka z BushemSłowaccy politycy uznali spotkanie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta