Spokojny sen
Wmiarę jak na świecie rozwijały się produkcja, wymiana i rynek, przybywało monet. Moneta kruszcowa stwarzała pokusę uzyskania nadzwyczajnego dochodu. Władcy, którym zawsze brakowało pieniędzy, chętnie ujmowali nieco kruszcu, puszczając w obieg gorszą monetę. W obrocie pieniężnym były więc i lepsze, i gorsze pieniądze z wielu mennic. Umiejętność wymiany różnych monet zrodziła wśród kupców węższą specjalizację. Pojawili się więc bankierzy i banki. W XII wieku w miastach włoskich było to już ważne zajęcie. Trudne, bo wymagało wiedzy, musiało więc być zyskowne.
Pieniądz ma tę moc, że niektórych popycha do ryzykownych interesów. Banki chętnie angażowały zdeponowane w nich sumy w handel towarami na wielką skalę. Czasem interesy się nie udawały i deponenci tracili swoje oszczędności. Bardzo przykrym przekazem historii jest wieść, że w XIV wieku w Wenecji zbankrutowało 96 ze 103...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta