Żulia internetowa
Telewizja państwowa (nie znoszę nazwy "publiczna", publiczne mogą być tylko szalety, burdele i biblioteki!) znakomicie ćwiczy nam podzielność uwagi. Zanim zdecyduję, czy kawę, czy herbatę, jednym okiem bacznie śledzę urokliwą panią, którą znam z "Teleexpressu", a drugim okiem (stać mnie na luksus zeza sterowanego)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta