Optymizm? Tu?
Jedyna kariera, jaką w życiu zrobiłem, to pozycja nieuleczalnego optymisty. Dożywotnia, acz bez apanaży. Obowiązki nie należą do łatwych: pogoda ducha przystoi dziś tylko ludziom niesłusznym; bo ma być źle, inaczej nie starczy paliwa politycznego kampaniom wyborczym.
Straszyli elpeerycy i lepperycy, że zaleje nas tańsza, dotowana żywność z Unii; tłumaczyłem, że mimo owych dotacji będziemy konkurencyjni. I oto nawet w prasie, zawsze ponurej, przebiły się na czołówki - w "Wyborczej" Krystyna Naszkowska, w "Rzeczpospolitej" Magdalena Kozmana. Dziś, w rok niecały, to nasi rolnicy "zalewają UE żywnością", choć tak mocny mamy złoty. "Nasze truskawki - czytam - wygrywają smakiem z hiszpańskimi i kalifornijskimi" (jabłka też!). Dwudziestu czołowych polskich ogrodników tworzy grupę producencką, która ma być największym eksporterem świeżych truskawek, malin i borówek amerykańskich w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta