Zysk uczciwy
Społeczeństwa pokomunistyczne ciągle mają trudności ze zrozumieniem, skąd bierze się uczciwy zysk. Zmiany w stosunkach społeczno-gospodarczych znacznie wyprzedzają rozwój świadomości. Istnieją już instytucje rynkowe - brakuje kultury rynku. Są mechanizmy wymiany - nie nadąża prawo, zwłaszcza jego egzekwowanie. A głód bogacenia się robi swoje. Ten brak norm czy też ich płynność różni dojrzałą gospodarkę rynkową od tak zwanych rynków wschodzących.
Powoduje też powstanie przekonania, że każdy zysk jest nieuczciwy i pochodzi z "przekrętu", że każde bogacenie się to po prostu kradzież. A przecież wiadomo, że nie można budować dojrzałej gospodarki rynkowej, jeśli nie dopuszcza się możliwości bogacenia się niektórych z nas - tych, którzy są skłonni ponosić ryzyko ciążące na przedsiębiorcy i szybciej niż inni uczyć się zarówno nowych technologii, jak i działania rynku. Tworzenie klimatu akceptacji dla tego rodzaju postępowania jest równie ważne jak zwalczanie korupcji i rozbijanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta