Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Straż uratowała psa

18 kwietnia 2005 | Warszawa | Nb

KRÓTKO Straż uratowała psa

Niewiele brakowało, żeby kundel zamknięty w srebrnym fiacie zaparkowanym przy ul. Batorego zdechł z wycieńczenia. Psa zauważyli przechodnie. Wezwali strażników miejskich. - Pies ciężko dyszał, okna samochodu były zaparowane. Widać było, że zwierzęciu brakuje powietrza - opowiada Adam Godlewski ze Straży Miejskiej. Funkcjonariusze ustalili, do kogo należy auto. Zadzwonili do właściciela, ale nie odbierał telefonu. Zdecydowali się wybić szybę. Wymęczony kundel trafił do schroniska na Paluchu. Jego właściciel odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem. Samochód odholowano na policyjny parking. Zapłaci za to właściciel psa.

blik
Brak okładki

Wydanie: 3511

Spis treści
Zamów abonament