Emocje w końcówce
Z Brytyjczykami naszym hokeistom zawsze grało się ciężko. Tak było też w niedzielę, szczególnie w ostatnich trzech minutach, kiedy w osłabieniu (kara dla Leszka Laszkiewicza) rozpaczliwie bronili wyniku 1:0. Pod bramką Rafała Radziszewskiego mnożyły się w końcówce bardzo niebezpieczne sytuacje, z których nasi hokeiści wychodzili cało głównie dzięki znakomitej postawie bramkarza. Na kilkanaście sekund przed końcem krążek zdobył Michał Garbocz - pojechał na pustą brytyjską bramkę i ostatecznie rozstrzygnął sprawę. Pierwszy gol padł w połowie drugiej tercji - przy liczebnej przewadze Polaków.
Dziś mecz Polska - Chiny.
w.m.