Widzą Polskę przez druty
Inon Nir miał 19 lat, kiedy przyjechał na tzw. delegację. Oglądał pola Treblinki, barak pełen butów na Majdanku, kopce z prochami przodków. Po powrocie napisał: "Po dwóch dniach w Polsce, kiedy widzisz w sklepie starszą sprzedawczynię, jesteś pewien, że wydawała Żydów. Kiedy autobus przejeżdża wzdłuż pól, jesteś gotów założyć się, że 90 proc. z pracujących tu chłopów brało udział w spaleniu Żydów w stodole. I nawet taki jak ja, który boi się bójek, chce wyrwać się nocą z hotelu, żeby robić pogromy na Polakach albo przynajmniej dorwać jakiegoś ogolonego neonazistę".
- Bywa, że po zwiedzaniu obozów młodzież staje się bardziej antypolska. Sprawa przygotowania do tych wyjazdów była wielokrotnie omawiana, także na najwyższym szczeblu - mówi Jan Wojciech Piekarski, ambasador RP w Tel...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta