Racjonalizatorski pomysł Łukaszenki
Zobowiązuje do tego dekret prezydenta Aleksandra Łukaszenki o "doskonaleniu pracy z ludnością". Uwagi rozpatrzy Komitet Kontroli Państwowej. Brak reakcji na wpisaną skargę czy propozycję będzie karany wysoką grzywną. Przedsiębiorcy narażą się zaś na pozbawienie licencji.
Białoruski filolog Walancin Akudowicz nazwał pomysł Łukaszenki "powrotem do radzieckich metod kontroli i donosicielstwa". - Dzięki temu prezydent zyska wielu zwolenników. Białorusini lubią się skarżyć i chętnie skorzystają z takiej okazji - uznał Akudowicz. Łukaszenko wraca do radzieckich metod
ta.s., pap