Matura z języka polskiego. Poziom rozszerzony
Zanalizuj i zinterpretuj wiersz Goethego "Król Elfów"[1]
Johan Wolfgang Goethe "Król Elfów"
Czyj galop tak tętni w wichrze i ćmie? To ojciec z swym synem na koniu w cwał rwie, to ojciec swe dziecię w czas wiezie spóźniony i grzeje, ogarnia mocnymi ramiony.
-Mój synu, wciąż z lękiem twarzyczkę zasłaniasz -Nie widzisz, mój ojcze, jak Elf nas dogania? Król Elfów w koronie... i wlecze swój płaszcz... -Mój synku, mgły wstają i wloką się, patrz!
"Pójdź do mnie, chodź do mnie chłopczyno bez obaw! Znam ślicznych gier mnóstwo, chodź pobaw się, pobaw! I pełno mam kwiatów na brzegach mych wód, a matka ma chowa złocistych szat w bród..."
-Mój ojcze, mój ojcze,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta