Męki faworytów
Gdy Claudio Milar zdobył gola dla Pogoni, wszyscy piłkarze i kibice Wisły byli przekonani, że wcześniej zagrał piłkę ręką. Powtórki telewizyjne pokazały, że tak rzeczywiście było - po starciu z Tomaszem Kłosem piłka uciekała od Urugwajczyka i gdyby nie jego ręka, to nic by nie wskórał. Mimo wszystko, Wisła już dawno nie męczyła się tak mocno na swoim boisku. Pogoń grała odważnie i dopiero w końcówce stanęła na swoim polu karnym. Nie udało jej się dowieźć wyniku marzeń do końca - w 89. min. Tomasz Frankowski wyrównał strzałem głową. Jedni drugim nie szczędzili złośliwości - sędzia pokazał 8 żółtych i 2 czerwone kartki - Mauro Cantoro za uderzenie łokciem rywala i Radkowi Divecky'emu za brutalny faul.
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)Dla Wisły: T. Frankowski (86); dla Pogoni: C. Milar (26). Żółte kartki: M. Żurawski, M. Baszczyński, M. Stolarczyk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta