Święty Benedykt: Ojciec Europy
W dzisiejszych ujęciach barbarzyńcy, którzy zdruzgotali zachodnie cesarstwo rzymskie, są coraz mniej barbarzyńscy, a nawet stają się po trosze sympatyczni, wręcz godni szacunku. Ostrogoci pod władzą Teodoryka, uznanego Wielkim, przepędzili Odoakra z jego Herulami czy też Rugiami, zaprowadzili w Italii jaki taki porządek - już za pamięci młodego Benedykta z Nursji. Wizygocki Alaryk II w roku 506 instalował spisane prawo w państwie Tuluzy, oparte na prawie rzymskim. Dodajmy "Lex Romana Burgundionum" króla Gundobada.
Ale nie da się wymazać z historii, przy największych wysiłkach, zniszczenia Rzymu przez Alaryka I w 410 r. Ani innych dewastacji, rabunków, mordów i gwałtów. Nie Hunowie zniszczyli Europę, nie oni swoim naporem wywołali wędrówki ludów. Od ponad stu lat szły najazdy jeden za drugim, miasta się wyludniały i zamierały, puszcze wracały na pola uprawne. Co najgorsze zaś, na całe wieki, aż po XIII stulecie, zapanowało przekonanie dzielnych, że "bogactwo zdobywa się drużyną"; wojną, nie pracą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta