![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Między świętym prawem własności a sprawiedliwością społeczną
MAREK SAFJAN Wolność, jedna z najważniejszych wartości konstytucyjnych, to przede wszystkim wolność decydowania o sobie samym, która pozwala współczesnemu człowiekowi na samorealizację. To swoboda podejmowania działań we wszystkich sferach życia. To także wolność zrzeszania się i zgromadzeń, wypowiedzi, sumienia, wyznania.
W relacji obywatel - państwo chodzi o ochronę przed nieuzasadnioną ingerencją władzy publicznej w sferę praw jednostki. Konstytucja pozwala władzy wkraczać w tę sferę tylko wtedy, gdy jest to konieczne dla dobra wspólnego lub dla ochrony praw innych ludzi.
Tu zaczyna się pole konfliktów. Jak określić granice swobód? Jakie wartości i czyje są ważniejsze niż moje?
Konflikty są nieuniknione, bo społeczeństwo to dość skomplikowany organizm. Od dawna jednak wiadomo, że to zgromadzenie wolnych jednostek, aby mogło funkcjonować, musi stworzyć mechanizmy samoograniczania.
Ile więc wolności możemy sobie przypisać?
Tyle, aby to nie kolidowało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
