Informacje
Informacje
Strajkujący robotnicy "Ursusa" podpalili opony na torach kolejowych, które przebiegają w pobliżu ich zakładu. Zablokowali ruch pociągów podmiejskich i dalekobieżnych -- musiano je kierować na okrężną trasę. Protest trwał 4 godziny. Policja nie interweniowała.
Sytuację w kraju w związku ze strajkami analizowała Rada Ministrów, która zebrała się w nagłym trybie. Ministrowie mieli obradować w piątek wieczorem i w sobotę rano. Wicepremier Aleksander Łuczak powiedział przed rozpoczęciem posiedzenia, że rząd nadal nie akceptuje rozmów dwustronnych ze związkowcami. Chce natomiast prowadzić rokowanie ze strajkującymi "wramach obowiązujących formuł", na przykład komisji trójstronnej. Godzinę wcześniej PAP podała, że Józef Oleksy zadeklarował chęć spotkania zpracownikami "Ursusa", gdy uspokoi się sytuacja w tym zakładzie.
Nad stacją Ursus Północny unosił się czarny dym. Płonęły opony, na szyny zrzucono żelazne wózki wypełnione kamieniami. Dookoła zgromadzili się robotnicy ze strajkującej już dwunasty dzień fabryki. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta