Trochę jutra
Po żenującym przedstawieniu w Moskwie, gdzie dał się odznaczyć były porucznik, świetny oficer zwiadu, potem generał, zwycięzca dwóch bezbronnych narodów, chciałbym tu trochę jutra. Dla samego poczucia równowagi. Z odkorkowaniem szansy dla pewnej polskiej innowacji. Chodzi o polski odrzutowiec szkoleniowy. O Bielika, którego urodą się tu zachwycałem.
Nie chodzi o te dziesięć, dwanaście egzemplarzy dla polskiego lotnictwa wojskowego. Wyżej loty, Panie i Panowie: chodzi o światowy rynek dla paru tysięcy samolotów szkoleniowych i treningowych. Rynek otwarty nie dlatego, że Dassault czy Lockheed nie potrafiłyby takiego samolotu wyprodukować; otwarty dlatego, że do tej pory nie obmyślono, jaki system obrać dla szkolenia tudzież treningu pilotów, i nie obmyślono samolotu, w którym dałoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta