Sowiecka przeszłość i rosyjska teraźniejszość
Wiosną 1980 roku na 40-lecie zbrodni katyńskiej paryska gazeta "Russkaja mysl'" wydrukowała mój artykuł pt. "Katyń". Była to skrócona i zredagowana na nowo wersja tekstu audycji radiowych, które robiłam w Radiu Swoboda w cyklu "Świadectwa wschodnioeuropejskie". Swego czasu dość dużo zajmowałam się Katyniem, wyniósłszy zainteresowanie tym tematem jeszcze z czasów życia w ZSRR. Potem, kiedy temat katyński przestał być zakazany, kiedy zaczęli się nim zajmować rosyjscy dziennikarze, historycy, prokuratorzy i oczywiście "memoriałowcy", pozwoliłam sobie "pójść na emeryturę". Niestety, teraz (zwłaszcza po oświadczeniu Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej) znowu poczułam się "zmobilizowana". Piszę "niestety", ponieważ jeszcze w drugiej połowie lat 90. wydawało się, że o żadnych różnicach zdań na temat Katynia w Rosji nie ma mowy i być nie może, że pozostało jedynie paru twardogłowych, będących marginalnymi reliktami czasów sowieckich, którzy nadal głoszą swoją "prawdę", niezgodną z jakimikolwiek faktami.
W tych okolicznościach poczułam konieczność powrotu do tematu Katynia - zarówno do tego, co pisałam 25 lat wcześniej, jak i do tego, co mówi się i pisze dziś.
ROK 2000. ZACZNIJMY...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta