![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie tylko finansowa marchewka
Przyciąganie inwestycji zagranicznych to ważny element polityki gospodarczej. Dlatego ostatnie decyzje firm Bridgestone i Hankook o ulokowaniu swoich przedsięwzięć na Węgrzech i w Słowacji skłaniają wręcz do podjęcia debaty o tym, jak powinna wyglądać strategia zachęcania firm międzynarodowych do inwestowania w Polsce. Także o tym, czy Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych dobrze spełnia swoje zadania w tej dziedzinie.
Pierwsze pytanie związane z tą kwestią brzmi: czy Polska ma strategię pozyskiwania inwestycji zagranicznych? I na czym ona polega?
Sądząc po dotychczasowej działalności PAIiIZ, osnową tej strategii mają być dopłaty do inwestycji, pochodzące z budżetu państwa. Na początku obecnej kadencji parlamentu rząd przeforsował uchwalenie ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji. Jej realizacja kosztuje podatników 200 mln złotych rocznie, a efekty - w postaci pobudzenia inwestycji czy wyraźnego zwiększenia miejsc pracy - są raczej mierne. Ustawa nie pomogła w przyciągnięciu do Polski inwestycji Hyundai/Kia ani Toyoty i PSA Peugeot. Z tych porażek wyciągnięto tylko jeden wniosek: oferowaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
