Głusi na flet szczurołapa
Wielce szanowni i sercu memu mili autorzy cyklu "Orzeł czy reszka" usiłują nas - w prawie ćwierćwiecze od powstania "Solidarności" i w prawie szesnaście lat od początku III Rzeczypospolitej - przekonać, że to państwo odniosło sukces gospodarczy, cywilizacyjny i polityczny, że wybrana w 1989 roku droga była przynajmniej w zarysie słuszna, a jej praktyczna realizacja jako tako fortunna. Daremne to niestety zajęcie, choć - biorąc pod uwagę dzisiejsze nastroje - zasadne.
Nastroje są bowiem kiepskie jak nigdy, przynajmniej w swym politycznym wymiarze. Nigdy jeszcze od historycznego 1989 roku obywatele nie oceniali tak jednoznacznie źle rządzących elit i politycznych instytucji państwa. Nigdy tak mały procent obywateli nie deklarował gotowości udziału w wyborach i nigdy tak wielu nie twierdziło, że nie są reprezentowani przez żadną istniejącą partię. Nigdy też nie było w III Rzeczypospolitej tak agresywnego populizmu, który opowiadałby ludziom równie idiotyczne bajędy na poziomie lepperowskich Klewek albo giertychowej "zmowy przy okrągłym stole", której strony - zasiadające swego czasu przy owym historycznym meblu - do dziś nie wiadomo dlaczego dochowują wierności. Populizm jest też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta