Znają ich łowcy serc
Jan Hanasz, astrofizyk z Torunia, dwa razy w roku jeździ do Domu Polonii w Warszawie. Lubi te podróże, bo za każdym razem spotyka ludzi, dzięki którym świat staje się lepszy. Przyjeżdżają z całej Polski, by odebrać nagrody australijskiej Fundacji Polcul, za którą w kraju Hanasz odpowiada. Najpierw opowiada im o Jerzym Bonieckim, założycielu fundacji, który półtora roku temu zmarł w Australii. Większość życia spędził tam, ale na jego prośbę pochowany jest w Polsce w rodzinnym grobie przybranej rodziny, która przygarnęła go po tym, jak uciekł z warszawskiego getta.
Boniecki założył Polcul w czasach "Solidarności". - W latach 80. nagrody otrzymywali działacze opozycji, twórcy kultury niezależnej, obrońcy praw człowieka, związkowcy. Pięćset dolarów amerykańskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta