Amerykanki na dwóch etatach
Amerykanki na dwóch etatach
W jednej z ostatnich korespondencji pisałem o amerykańskich ojcach należących do nowej generacji -- socjologicznym zjawisku przejmowania przez mężczyzn zwiększonych obowiązków rodzinie i w domu, co jest nikogo nie zaskakującym rezultatem zawodowego awansu kobiet. Wkrótce potem gazeta "USA Today" przyniosła raport o "zapracowanych Amerykanach". Z omawianych w nim najnowszych badań ankietowych wynika, że proces równego podziału obowiązków domowych między mężczyznę i kobietę oraz sprawiedliwego korzystania z wolnego czasu jest ciągle daleki od zakończenia.
Amerykańska kobieta coraz wyraźniej zdaje sobie sprawę, że jej życie domowe w coraz mniejszym stopniu przypomina styl życia jej matki. Za to życie "na etacie" coraz mniej różni się od ciężkiej pracy ojca. Szeregi kobiet pracujących niemal podwoiły się od początku lat 60. W 1960 r. pracy zawodowej poświęcało się 30, 5 proc. zamężnych kobiet; w 1993 roku -- już 59, 4 proc. Procent pracujących matek wzrósł nawet bardziej widocznie: z 27, 6 w 1960 do 67, 5 w 1993 roku.
Pomimo tych znacznych zmian w środowisku pracy poza domem, stopień odpowiedzialności kobiet za prace domowe i czas temu poświęcany nie ulega zbyt drastycznym, oczekiwanym przez panie zmianom. Jak twierdzi ekonomista Juliet Schor, autorka książki "The Overworked...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta