Najważniejszy jest rynek
Najważniejszy jest rynek
Z wykształcenia jest pani energetykiem jądrowym. Jeszcze kilka lat temu pracowała pani w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku pod Warszawą, dziś kieruje własnym przedsiębiorstwem produkcyjnym branży chemicznej. Jak do tego doszło?
W Instytucie prowadziłam pracownię spektrometrii neutronów, byłam też zastępcą kierownika zakładu fizyki osłon przed promieniowaniem jądrowym. Któregoś dnia przyszłam do pracy i dowiedziałam się od jednego ze swych podwładnych, że już nie jestem szefem. Odbyło się to bez żadnego uprzedzenia ze strony zwierzchników. Więcej się tam nie pokazałam.
Podpadła pani?
To był akurat 1989 r. , okres zmian w całym kraju. W moim przypadku nie decydowały jednak żadne względy polityczne, raczej personalne. Zawsze byłam bardzo ambitna i nieuległa.
I co pani postanowiła?
Zacząć działać na własny rachunek. Wraz z kolegami: prawnikiem i księgowym założyliśmy firmę PoLiCryst sp. z o. o. Oni zajęli się sprawami organizacyjno-finansowymi, ja -- produkcją.
Jaką?
Od początku przyświecała mi idea zastosowania własnych doświadczeń badawczych. Tematem mojego przewodu doktorskiego było wykorzystanie własności ciekłych kryształów. Kiedy jednak wraz z kolegami z WAT zaczęliśmy zastanawiać się, jak je konkretnie zastosować, zrozumieliśmy, że mamy do czynienia z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta