![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przez żonę polityka do UE
Przez żonę polityka do UE
W Brukseli co dzień odbywają się ważne lub mniej istotne spotkania, prestiżowe lub protokularne przyjęcia. Zaproponowanie politykom czegoś niekonwencjonalnego, co służyłoby poznaniu Polski i Polaków, nie jest rzeczą łatwą. Zofia Kułakowska, małżonka ambasadora RP przy Wspólnotach Europejskich, wpadła więc na pomysł, aby zaprosić na tygodniową podróż po Polsce żony kilkunastu ambasadorów i ministrów Unii Europejskiej. Nikt inny z krajów środkowoeuropejskich nie zorganizował takiego przedsięwzięcia.
Wyróżnić się
O tym, że w stolicy Belgii mieszczą się najważniejsze instytucje europejskie, setki różnych ważnych biur, urzędów i przedstawicielstw, wiedzą wszyscy.
-- Ale nie każdy jest zorientowany, że w Brukseli mieszka i pracuje aż kilkadziesiąt tysięcy osób posiadających status dyplomatyczny -- mówi Ewa Haczyk, sekretarz prasowy Ambasady RP przy Wspólnotach Europejskich. Każdego dnia tutaj coś się dzieje. Każdy stara się coś ważnego dla swojego kraju załatwić. W takim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
