Nalczyk - miasto strachu
Milicjanci opowiadają mi, że w czwartek rano została przerwana łączność. - Bandyci mieli ze sobą urządzenia zagłuszające, mundury, broń i potężne zapasy amunicji - mówi jeden z nich. Atak nastąpił jednocześnie w dziesięciu punktach miasta. Rebelianci zajęli stanowiska strzeleckie i rozpoczęli skoordynowany atak. - Nikt ich nie liczył, ale nie wierzcie w oficjalne informacje, które mówią o 60 terrorystach. Było ich przynajmniej kilkuset i spora część wydostała się z miasta. Pod mundurami mieli cywilne ubrania, łatwo mieszali się z tłumem - twierdzi jeden z oficerów.
Ci, którym się nie udało, byli wyłapywani lub zabijani przez sprowadzone do miasta wojsko i siły Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tak było na przykład w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta