Manifestacje w Izraelu i Palestynie
Tysiące Izraelczyków zebrało się w Tel Awiwie, gdzie 10 lat temu zginął ich premier Icchak Rabin. Polityk został zamordowany przez izraelskiego nacjonalistę przeciwnego ustępstwom wobec Palestyńczyków. Obecny na uroczystości Bill Clinton przypomniał zgromadzonym pokojowe zasługi byłego premiera Izraela. Równocześnie Palestyńczycy w pierwszą rocznicę śmierci Jasera Arafata oddali hołd swemu dawnemu przywódcy. Członek kierownictwa organizacji Fatah Hani al-Husejn, biorący udział w manifestacji, oskarżył Izrael o zamordowanie Arafata. Podkreślił też konieczność utworzenia państwa palestyńskiego ze stolicą w Jerozolimie.
reuters, pap, oprac. ki.d.