W HOŁDZIE BESTOWI
Podczas wszystkich meczów rozgrywanych w miniony weekend na angielskich boiskach piłkarze i kibice minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego w piątek byłego napastnika Manchesteru United i Irlandii Północnej, najlepszego piłkarza Europy 1968 r., George'a Besta. Na niektórych stadionach cisza zamieniała się w oklaski. Best zmarł po długiej chorobie w jednym z londyńskich szpitali w wieku 59 lat. Był alkoholikiem (trzy lata temu przeszedł transplantację wątroby) i - pod koniec życia - bankrutem. Pogrzeb Besta odbędzie się 2 grudnia w Belfaście. Zostanie pochowany obok swojej matki Ann.
w.m., m.c.