PUCHAR NA WŁASNOŚĆ
Spotkanie finałowe było takie jak cały turniej: po boisku biega dwudziestu dwóch piłkarzy, a na końcu i tak wygrywają Brazylijczycy. Drużyna Mario Zagalo jako pierwsza sięgnęła po mistrzostwo bez straty punktu w całym turnieju, strzeliła najwięcej bramek. Włochom musiała wystarczyć satysfakcja, że w finale na stadionie Azteca dotrzymywali mistrzom kroku przez ponad godzinę. Włoski obrońca Tarcisio Burgnich, który razem z Mario Bertinim miał nieszczęście pilnować tego dnia Pelego, opowiadał, ile wysiłku go to kosztowało. "Skakaliśmy do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta