Mniej pośredników, krótszy termin
Drukarnia TiR z Wrocławia czekała aż osiem miesięcy na wypłacenie dotacji przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Właściciele rodzinnego przedsiębiorstwa Pamo-Plast z Ustrzyk Dolnych, producenta stolarki drewnianej, PCW i aluminiowej, czekali pół roku. Firma kupiła maszyny i części linii technologicznej o wartości 1,9 mln zł.
- Projekt był zrealizowany już w kilka miesięcy po złożeniu wniosku o dofinansowanie, w kwietniu 2005 roku. W maju podpisaliśmy z PARP umowę, a już na początku czerwca złożyliśmy wniosek o wypłatę pieniędzy - wspomina Anna Pałys, współwłaścicielka firmy.
Tu zaczęły się jednak schody. Firma wypełniła co prawda dokumenty zgodnie z dostępnymi instrukcjami, ale w tym czasie zaczęły obowiązywać nowe, co sprawiło, że Pamo-Plast uzupełniał wniosek w sumie sześć razy. W efekcie poprawne dokumenty firmy trafiły do PARP dopiero w październiku, a spółka dostała pieniądze na początku grudnia.
- Jesteśmy zaniepokojeni, że płatności w programie "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw" są takie małe....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta