Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Małysz wraca do Polski

02 stycznia 2006 | Sport | PW
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

TURNIEJ CZTERECH SKOCZNI Zwycięstwo Jandy. Nocna zmiana w polskiej ekipie Małysz wraca do Polski Na czterdzieści dni przed pierwszym konkursem olimpijskim atmosfera wokół najlepszego polskiego skoczka robi się coraz bardziej nerwowa. Adam Małysz zajął w Garmisch-Partenkirchen dopiero 21. miejsce i został wycofany z turnieju. Dziś wraca do domu, do 6 stycznia ma tylko odpoczywać Jakub Janda w locie po zwycięstwo (c) PIOTR NOWAK

Trener Heinz Kuttin zdecydował się działać ostro, bo Małysz w trzecim kolejnym konkursie znalazł się poza czołową dziesiątką. Rekord Wielkiej Skoczni Olimpijskiej w Ga-Pa ustanowiony przez Polaka pięć lat temu - 129,5 metra wciąż jest poza zasięgiem rywali. O polskim skoczku w obecnej dyspozycji nie można tego niestety powiedzieć. Wcześniej mistrz, nawet gdy był w gorszej formie, potrafił po słabym skoku jeszcze zmobilizować się do poprawki w drugiej serii. W Garmisch, tak jak wcześniej w Oberstdorfie, pierwszą próbę miał przeciętną (114,5 metra po niespokojnym locie), a drugą zepsuł i spadł z 18. na 21. miejsce. Tak nisko jeszcze w tym sezonie nie był.

Przykro było patrzeć w Ga-Pa na jego niemoc. Kuttin mówi, że na treningu Polak rozpędza się ze skoku na skok, znajduje coraz lepsze rozwiązania. W kwalifikacjach i konkursie nie ma jednak czasu na oswajanie skoczni. Ta w Garmisch jest najmniejsza, najstarsza i najtrudniejsza z turniejowychobiektów. Próg jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3727

Spis treści
Zamów abonament