Rok rekordów na parkiecie
Rok 2005 był dla warszawskiej giełdy rekordowy pod wieloma względami. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że był on również przełomowy. Przede wszystkim dlatego, że wzrosła rola giełdy w gospodarce. Wartość notowanych spółek stanowi obecnie ponad 30 procent PKB, podczas gdy rok wcześniej było to około 20 procent. Jednak w porównaniu z giełdami zachodniej Europy to wciąż mało. Nowością jest, że coraz więcej z pozyskanych z emisji pieniędzy płynie bezpośrednio do spółek. Pozwala im to na nowe inwestycje.
Coraz wyżejNajważniejsze dla inwestorów są oczywiście ceny. Te, wbrew oczekiwaniom analityków z początku ubiegłego roku, wspięły się do nienotowanych w historii poziomów. Najstarszy wskaźnik warszawskiej giełdy WIG ustanawiał kilkadziesiąt razy rekordy, by zakończyć rok na poziomie 35 600,8 pkt. Oznacza to, że wzrósł w ciągu roku o 33,7 procent.
Jeszcze lepiej wypadł indeks dużych spółek WIG20, który w ciągu roku zyskał 35,4 procent. Na koniec grudnia wyniósł 2654,95 pkt. Wskaźnik ten również pobił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta