Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Albo operetka, albo koalicja

02 stycznia 2006 | Kraj | ma.s.
źródło: Nieznane

WYWIAD Z profesor Jadwigą Staniszkis, socjologiem, rozmawia Małgorzata Subotić Albo operetka, albo koalicja Jarosław Kaczyński musi się zastanowić, czy warto poważnie myśleć o Polsce w kategoriach budowania partii ludowej, czy też raczej reform instytucjonalnych Jadwiga Staniszkis profesor socjologii na Uniwersytecie Warszawskim i w Instytucie Studiów Politycznych PAN. Brała udział w demonstracjach na Uniwersytecie Warszawskim w marcu 1968, a w sierpniu 1980 roku na zaproszenie gdańskich stoczniowców uczestniczyła w ich negocjacjach z władzami (c) WOJCIECH JAKUBOWSKI/KFP Rz: Tak jak pani prognozowała rok temu, była gra teczkami, media pokazały swoją siłę i powstał nowy układ polityczny. Ale inny, niż pani przewidywała, bez koalicji PiS i PO.

Jadwiga Staniszkis: To jest potwierdzenie tezy, że nie warto marzyć. Nie udało im się dogadać. Jarosław Kaczyński powiedział, że nigdy nie chciał koalicji z Platformą. To trochę dziecinna reakcja, nie potrafił przyznać się, że mu nie wyszło. Ale myślę, że chciał, bo zna ograniczenia własnej formacji. Niestety stało się inaczej i zaczyna powstawać układ dwubiegunowy, anachroniczny. Taki, że albo jedna, albo druga partia jest zawsze u władzy, przy istnieniu innych małych ugrupowań. PiS podporządkowuje swoją strategię temu układowi, mówiąc o szybszych wyborach. O wpisaniu się w ten dwubiegunowy układ mówi też Platforma. Ale PiS-owi zaczęły maleć notowania w sondażach.

Na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3727

Spis treści
Zamów abonament