Wielkie zyski z arabskich akcji
Najmocniej zwyżkowały indeksy w krajach arabskich. Polscy inwestorzy też mogą bez problemu kupować niektóre tamtejsze akcje.
Trzy lata temu akcje firmy Orascom Teecom, największego na Bliskim Wschodzie operatora komórkowego, kosztowały na giełdzie w Kairze 7 funtów egipskich. Dziś są warte 600 funtów, a wskaźnik cena/zysk wynosi 28. Orascom nie jest wyjątkiem. Inwestorzy z całego świata w ostatnich latach chętnie kupują i sprzedają akcje bliskowschodnich spółek i wcale nie obawiają się coraz wyższych wycen papierów takich firm, jak np. Emaar Properties of Dubai, deweloper ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Duży wybórIndeksy arabskich giełd były w ubiegłym roku liderami wzrostów wśród światowych rynków akcji. Egipski CASE30 zyskał - licząc w dolarach - ponad 150 proc., a wskaźnik giełdy w Dubaju 130 proc. Indeksy giełd w Arabii Saudyjskiej i Jordanii wzrosły po ok. 100 proc. Zwyżki cen akcji arabskich spółek to z jednej strony efekt wysokich cen ropy, a z drugiej rozwoju tamtejszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta