Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
W minionych tygodniach rządy europejskie stanęły przed koniecznością wypełnienia jednej z podstawowych funkcji władzy publicznej - zapewnienia bezpieczeństwa dostaw gazu na rynki krajowe. Państwa naszego kontynentu, nie tylko położone w Europie Środkowej i Wschodniej, ale nawet te z basenu Morza Śródziemnego, jak Włochy, dzień po dniu zmuszane były wprowadzać coraz dotkliwsze dla przemysłu obostrzenia w zużyciu gazu. Postawmy sprawę jasno: ambicje polityczne, terroryzm, a nawet warunki klimatyczne kształtują atmosferę realnego zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego większości krajów Unii Europejskiej i niektórych spoza jej obszaru.
SŁABOŚĆ EUROPYOstatnio powodem kryzysu były ograniczenia dostaw gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej i krajów Azji Środkowej, przesyłanego rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Za pierwszym razem u źródeł tych ograniczeń leżała niezgoda naszego sąsiada na metody prowadzenia negocjacji i drastyczną podwyżkę cen surowca w środku zimy. 1 stycznia, zgodnie z zapowiedziami, Gazprom zmniejszył ilość gazu przesyłanego do krajów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta