HINDUS NA SANKACH
13 lutego 2006 | Sport | JP
KUCHNIA WŁOSKA
HINDUS NA SANKACH
Shiva Keshavan był jedynym sportowcem hinduskim w Nagano i Salt Lake City, wyprawę do Turynu też sfinansował sobie sam. Kupił kombinezon za 350 dolarów, ale na nowe sanki, które kosztują 5 tysięcy, nie było go stać. Wciąż jeździ na tych samych co w Nagano. Otrzymał je po zawodniku, który kończył karierę, i nawet nie wie, ile mają lat. Keshavan mówi, że nie ma ambicji medalowych, wystarcza mu fakt, że trzeci raz jest na igrzyskach.
j.p.