Prawie najgorsi w Europie
-Kiedy ktoś wszczyna procedurę w Trybunale Sprawiedliwości UE przeciw Komisji Europejskiej albo kiedy pojawia się wrażenie, że autonomia banku centralnego jest podważana, nie jest to najlepszy sposób na okazanie przywiązania do europejskiego modelu - oświadczył José Barroso, przewodniczący KE.
Polska pojawiła się jako negatywny bohater nie tylko w wystąpieniu Barroso. Już po raz szósty renomowany instytut londyński Centre for European Reform sporządził ranking krajów UE pod względem budowania konkurencyjnej gospodarki. Wynika z niego, że jesteśmy jednym z głównych hamulcowych Unii. Lepsze we wprowadzaniu reform są nawet Bułgaria i Rumunia, które do UE jeszcze nie weszły.
Anna Słojewska z Brukseli Czytaj także- Polska spóźnia się z reformami