Wspierać zatrudnienie poprzez wzrost deficytu
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper stwierdził wczoraj, że gdyby jego ugrupowanie weszło w skład rządu, zgodzi się na przejściowy wzrost deficytu budżetowego. Zapytany, co sądzi o zamiarze rządu, by przez najbliższe trzy lata utrzymywać deficyt budżetowy na poziomie 30 mld złotych, odparł: "Możemy nawet zezwolić na wzrost deficytu przez pierwsze dwa lata, by wesprzeć zatrudnienie. Nie musimy się spieszyć do strefy euro". Dodał, iż obniżenie kursu złotego do np. 4,5 zł za euro byłoby dla gospodarki korzystne. Powtórzył swój postulat, by statutowym zadaniem Narodowego Banku Polskiego było zarówno chronienie pozycji naszej waluty, jak i wspieranie wzrostu gospodarczego. "Zadania banku centralnego powinny obejmować odpowiedzialność za gospodarkę i zwalczanie biedy" - podkreślił Lepper.
d.e., reuter, pap