Nim sczezną artyści
24 marca 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | JB
Sens Europy rodził się z platońskiej idei dobra, prawdy i piękna Nim sczezną artyści Czy kulturze polskiej grozi degradacja, a w konsekwencji - zagłada? Dlaczego podczas przemian gospodarczo-politycznych po 1989 roku artystów i inteligencję odsunięto na drugi plan? W jakim stopniu telewizja publiczna realizuje swą kulturotwórczą misję, zapisaną w ustawie? Czy Polska jest jedynym w Europie państwem, w którym nie inwestuje się w kulturę? Dlaczego nie potrafimy promować artystów, którzy na świecie osiągają sukcesy? Te i wiele innych pytań pojawi się podczas sesji "Niezbędność sztuki", która zapowiada się na ważne wydarzenie podczas Dni Teatru Śląskiego w Katowicach. Henryk Baranowski Jesteśmy jednym z niewielu krajów Europy, który tak nisko ceni niezbędność kultury i sztuki (c) WŁADYSŁAW MORAWSKI/DZIENNIK ZACHODNI Wesele S. Wyspiańskiego. Insc. i reż. Z. Bogdański, scen. A. Bunsch. Na zdjęciu Ewa Dałkowska i Ignacy Gogolewski. Premiera 2 marca 1974 r. (c) ARCHIWUM TEATRU ŚLĄSKIEGO Rzecz listopadowa E. Brylla. Insc., reż., scen. J. Szajna. Na zdjęciu scena zbiorowa. Premiera 21 czerwca 1969 r. (c) ARCHIWUM TEATRU ŚLĄSKIEGO Wiktor Osiatyński Bez sztuki nie byłoby ewolucji ludzkości (c) BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI Anda Rottenberg Wśród zagrożeń dotyczących kultury na jednym z czołowych...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta