źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
FUTBOL - CHELSEA Londyńskiemu klubowi nie brakuje dziś niczego - z wyjątkiem sympatii angielskich kibiców Jak nie być kochanym Chelsea, klub z dzielnicy londyńskiej bohemy, był zawsze popularny, ale rzadko zwycięski. Zaczął odnosić sukcesy dopiero w setnym roku istnienia dzięki kaprysowi gubernatora Czukotki. Pieniądze Romana Abramowicza rok temu zapewniły zespołowi mistrzostwo Anglii, a niedługo zapewnią następne Portugalczyk Jose Mourinho, trener równie utalentowany co nieznośny (c) HENRY BROWNE/WROFOTO Dla kibiców ze Stamford Bridge ostatnie lata to najpiękniejsza wersja piłkarskiej bajki o Kopciuszku (c) DEAN MOUHTAROPOULOS/EN Abramowicz - miliarder znikąd, jak nazywały go na początku angielskie gazety - rzadko siedzi w loży sam (c) HENRY BROWNE/WROFOTO Całe trybuny są przykryte dachem, a miejsca na najwyższych kondygnacjach osłonięte przed wiatrem, w Londynie bardziej dokuczliwym niż mróz (c) SCOTT HEAVEY/WROFOTO Z pieniędzmi rosyjskiego oligarchy, w ciągu 2,5 roku: mistrzostwo Anglii, wicemistrzostwo, Puchar Ligi i dwa razy awans do półfinału Ligi Mistrzów (c) AP/ALASTAIR GRANT
Kod pocztowy SW6 to w Londynie gwarancja dobrego smaku. Domy w tej okolicy należą do najdroższych w stolicy, te najbardziej okazałe kupują aktorzy, muzycy, marszandzi. Niedaleko są wytworne hotele i rezydencje Knightsbridge, Notting Hill, Hyde Park i dom towarowy Harrodsa. W dniu meczu na Fulham Road, ulicy, przy...