Szczyt pod napięciem
Do Brukseli zjechali wczoraj szefowie europejskich rządów, żeby dyskutować o wspólnej polityce energetycznej. Po zablokowaniu na początku roku przez Rosję dostaw gazu na Ukrainę Unia zrozumiała, że w sprawach energii powinna mówić jednym głosem. Okazało się to jednak trudne, bo dla kilku państw UE ta sfera gospodarki powinna pozostać pod kontrolą narodowego kapitału. Francja zablokowała przejęcie koncernu Suez przez włoski Enel, a Hiszpania nie pozwała na przejęcie grupy Endesa przez niemiecki E.ON. To oburzyło niemiecką kanclerz. - O jednolitym rynku można mówić dopiero wtedy, gdy energia płynie swobodnie ponad granicami i gdy przyjmujemy istnienie europejskich czempionów, a nie myślimy w kategoriach narodowych - powiedziała Angela Merkel. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta