Projekt magiczny
Postulat wprowadzenia większościowej ordynacji wyborczej należy do kategorii pomysłów magicznych. Autentyczni jego zwolennicy szczerze wierzą, że radykalnie uzdrowi on życie polityczne, a szczególnie zaowocuje zwiększeniem frekwencji wyborczej, przyczyni się do skutecznej kontroli postępowania polityków przez wyborców i usunie wszelkie kłopoty z wyłanianiem rządu. Te oczekiwania wyrastają niestety z analizy całkowicie abstrakcyjnej. Nie ma w tej analizie historii ani miejsca na realistyczne obserwacje procesów wyborczych.
Ordynacja wyborcza jest przede wszystkim techniczną metodą wyłaniania demokratycznej reprezentacji społeczeństwa, ale jej konkretna formuła może sprzyjać różnym wizjom demokracji.
Podstawowe defekty polskiej demokracji to niska frekwencja wyborcza i brak kontroli wyborców nad ich reprezentantami. Autonomia klasy politycznej jest więc wyjątkowo duża, a w konsekwencji wielka (i rosnąca) część wyborców nie dostrzega realnej szansy wpływania za pomocą kartki wyborczej na polską politykę. Klasa polityczna jest postrzegana jako spójna grupa i przeciwstawiana "zwykłym ludziom". Dostrzegło to PiS i zbudowało na tym sukces wyborczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta