Tenis z głowy
Janusz Głowacki: Brakuje w nim rzeczy ostatecznych. Nie ma śmierci, co jest rozczarowujące, bo stworzyłoby prawdziwy dramatyzm. Nie wiem, czy pieniądze - nawet wielkie - potrafią to zastąpić. W "Lolicie" jest trochę tenisa, ale potem profesor zaczyna mordować. Woody Allen swój ostatni film "Wszystko gra" też zaczął od tenisa, ale później także wziął się do mordowania. Notabene widać, że główny bohater nie umie grać: odpuszczono tenisowe sceny z jego udziałem, jest lepszy w innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta