Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Starsi panowie czterej

08 maja 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | JK
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

MECZ POKAZOWY Leconte i Bahrami lepsi od Nowickiego i Fibaka 9:8 (7-2) Starsi panowie czterej Słowo o bohaterach, bo wymienienie ich tenisowych zasług zajmuje chwilę. Henri Leconte błyszczał w latach osiemdziesiątych. Sztukmistrz Mansour urodził się w Teheranie, a mieszka w Paryżu (c) PIOTR NOWAK Od lewej: Tadeusz Nowicki, Wojciech Fibak, Henri Leconte i Mansour Bahrami (c) PIOTR NOWAK

W 1986 wspiął się nawet na piąte miejsce na świecie, dwa lata później grał w finale wielkoszlemowego Roland Garros.

Ostatnim akordem jego kariery był Puchar Davisa zdobyty z reprezentacją Francji w 1991 roku. Jego parter Mansour Bahrami był co prawda ledwie na 192. miejscu w rankingu, ale samo to, że syn irańskiego ogrodnika w pałacu szacha, pobity za korzystanie z jego kortów, który po rewolucji islamskiej musiał uciekać do Francji, w ogóle wytrwał przy tenisie, zasługuje na szacunek. W 1989 roku grał w finale deblowego turnieju Roland Garros. Obydwaj po zakończeniu zawodowych karier grają w cyklu rozrywek seniorów, a także w pokazówkach. Trudno o lepszych aktorów gry pokazowej.

Po drugiej stronie siatki stanęli nasi gracze. Tadeusz Nowicki już jako junior pokonywał późniejsze tuzy: Borga, Lendla, Nastasego. Obok dobrego forhendu miał jednak słabe nerwy, więc kariery nie zrobił. Także przez wielką skromność. Na pocieszenie pozostało mu najwięcej występów w reprezentacji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3832

Spis treści
Zamów abonament