Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak nie zostałem Fibakiem

08 maja 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | JP
źródło: Nieznane

SALON VIPÓW Janusz Zaorski, reżyser filmowy Jak nie zostałem Fibakiem Trenowałem przez półtora roku w warszawskiej Legii. Miałem 12 lat, gdy zacząłem. Niestety, kiedy okazało się, że miałem cztery dwóje na okres, ojciec schował rakietę i tak nie zostałem Fibakiem - opowiada Janusz Zaorski (c) MARIAN ZUBRZYCKI Rz: Wszyscy chwalą, zachwycają się kolejnym J&S Cup, więc zapytam, co pana najbardziej drażniło w tym turnieju?

Janusz Zaorski: To, że VIP, mnie to również dotyczy, zbyt poważnie traktują tenis. To nie jest normalne, gdy panowie po pięćdziesiątce gotowi są sobie skoczyć do gardła, walcząc o zwycięstwo w swoich zawodach. Wojciech Fibak, Tadeusz Nowicki, Henri Leconte i Mansour Bahrami pokazali, jak można się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3832

Spis treści
Zamów abonament