![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szkoła przetrwania
Hiszpania jedenaście razy grała w finałach mistrzostw świata i tylko raz znalazła się w medalowej strefie. Było to w 1950 roku, na pierwszym mundialu po wojnie. W grupie finałowej zremisowała z Urugwajem 2:2, przegrała z Brazylią 1:6 oraz ze Szwecją 1:3, zajmując czwarte miejsce. Potem już nigdy nie zaszła dalej niż do ćwierćfinału, choć za każdym razem celowała co najmniej w półfinał. A były też głosy, że jedzie po to, by wygrać.
Brak koncentracji w najważniejszych chwilach mieszał się z brakiem szczęścia. W 1986 roku Hiszpanie w ćwierćfinale przegrali po rzutach karnych z Belgami. Cztery lata później w 1/8 finału decydującego gola strzelił im w 90. minucie Jugosłowianin Dragan Stojković. W ćwierćfinale z Włochami w 1994 roku Roberto Baggio trafił do siatki w 87. minucie. Na francuskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
