Nie widać końca windowania cen
W ciągu pierwszych czterech miesięcy roku - jak wynika z danych tabelaofert.pl - średnia cena nowego mieszkania najbardziej wzrosła we Wrocławiu - o 20,4 proc., najmniej w Poznaniu - zaledwie o 2 proc. W Krakowie ceny pod koniec kwietnia były o 14,5 proc. wyższe niż w styczniu, w Warszawie o 14,2 proc., a w Trójmieście wzrosły o 12,8 proc. Zarówno deweloperzy, analitycy, jak i pośrednicy prognozują, że dalej będą rosły zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Deweloperzy podnoszą ceny nawet co kilka tygodni, właściciele mieszkań sprzedający je na rynku wtórnym nawet co kilka dni.
- To szaleństwo porównywalne z tym, jakie nastało po naszym wejściu do Unii Europejskiej - podsumowuje Jarosław Krajewski, poznański pośrednik.
Ceny mieszkań wzrosły od kilkunastu do kilkudziesięciu procent w ciągu roku od akcesji.
Tylko chętnych nie brakujeCoraz wyższe ceny to wynik tego, że jest więcej chętnych niż mieszkań. Deweloperzy nie mogą budować, bo brakuje gruntów z planami zagospodarowania przestrzennego, a na pozwolenia na budowę czeka się latami. - Tak duży wzrost cen...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta